Oficjalny Oddział Sportowy BJF

Asik

Mnie na szczęście takie historie omijały w mojej karierze edukacyjnej. Trója z fizyka, to raczej moja zasługa, bo za Chiny Ludowe nie mogłam tego przedmiotu pojąć. Chociaż nie powiem, żeby fizyca pałała do mnie jakąs szczególną miłością. Na szczęście, nie musimy się już tym martwić Mon Wink

Ela

Mit, jak ja zdałam maturę z fizy, to ty dasz radę się jej nauczyć.

Teraz to zupełnie inna bajka, na biofizie robimy na każdych zajęciach doświadczenia więc nawet jest to ciekawe, ale obliczenia do tych doświadczeń robią moje kumpele, bo ja nie za bardzo wiem o co kaman x]

Mon

dokładnie

teraz moim zasadniczym zmartwieniem jest to, że nie umiem hiszpańskiego Razz

Asik

A moim to, że każdy kolejny rok na studiach udowadniał mi, że nie mam bladego pojęcia o angielskim, mimo iż w liceum wydawało mi się, że jestem w nim całkiem niezła. Niemniej jednak Mon wychodzi na to, że naszym powołaniem jest władanie językiem obcym i niestraszne nam żadne przezkody, które pojawią się na drodze do osiągnięca tego celu Laughing

mit.

siekana

Łorany, godne podziwu samozaparcie! ja sobie postanawiam, że będę się uczyć, ale nic mi z tego nie wychodzi:) masz silną wolę.

Mon

Sieczek mały drwalu co to tylko udaje, że jest pilnym studentem, nie porównuj się z naszym pracowitym Seksuniem Mituniem xDDD

mit.

siekana

ja wcale nie udaję, że jestem pilnym studentem, wręcz przeciwnie! okazuję wszem i wobec swoje lenistwo i wszystkim gwarantuję, że mi z tym dobrze x]
no i podziwiam ludzi, którzy potrafią prowadzi inny tryb życia-> czytaj pilnie się uczyć

Mon

jakież to cudowne, że wzajemnie nie jesteśmy dla siebie przykładnym wzorem Razz

siekana

Princess Maron

Asik

Tak Ci się wydaje Maron, że byś chodziła. Na to nie ma czasu po prostu. Ja opery nie lubię, więc nie chodzę, ale uwielbiam teatr, tylko, ze mam całe popołudnia i wieczory zajęte ostatnio, i nie moge wykroić jednego wolnego wieczoru Sad

Ale fajnie, że wyjazd Ci się udał Smile

A jak Poznań? Fajny co? XDDD

Mon

a ja lubie i teatr i operę i balet, i wszystko to mogę odnaleźć w Tetrze Wielkim i też tam często nie chodzę bo nie mam czasu. ani pieniędzy, teraz staram się chociaż raz w miesiący sie jakos ukulturalniać, ale ciekawych rzeczy do obejrzenia jest codziennie ileś ale dodatkowego czasu ani środków nikt mi nie wygospodaruje.

mit.

ja kocham nasz gdyński Teatr Muzyczny, marzę o tym żeby obejrzeć Fame, Chicago, Footloose, Piaf [to w miejskim], ale ani czasu, ani fundaszy ;(