Oficjalny Oddział Sportowy BJF

Asik

Bardzo dziękuję za rozwianie moich wątpliwości co do godziny meczów. Ja oczywiście mecz będę oglądać (szczęśliwe jest życie studentki Laughing

). Jak ktoś potrzebuje smsowe sprawozdanie to proszę krzyczeć, zrobię co w mojej mocy Wink

Princess Maron

wychodzi na to że będę musiała chyba z każdej ostatniej lekcji uciekać, ALE prawdopodobnie wyrobię się w środę na to zebranie w DK Very Happy

jupii

krawiec

No to środa i czwartek luzik kończe o 11.45 więc nie ma problemu, ale jutro nie obejrze jednego seta Rolling Eyes

No więc licze na jakeś relacje Wink

mit.

uch. no i ja mimo skróconych lekcji kończę o 13.50, czyli w domu w najlepszym wypadku jestem o 14 ;/
no, ale i tak się cieszę, że na coś zdążę, a w inne dni będę tylko leciusieńko spóźniona, a moż nawet w ogóle Smile

Asik

krawiec

Jak tylko znajdę się przed ekranem TV dowiesz się o tym, bo moje emocje sięgną zenitu

Mon

Ela

Asik zapomniała dodać że szczęśliwe jest życie studentki, która nie ma kampanii wrześniwej...
Z tego wszystkiego zapomniałam że dzisiaj gramy, a tu co

1:0 dla Finów??????? No jak to tak ja się pytam????
Matko, nie wytrzymam tego meczu, łeb mnie boli ze zmęczenia, stresu i głodu, a tu jeszcze panowie mnie stresują Razz

krawiec

Ja mam dosć Sad

nie rozumiem tego Rolling Eyes

Jest jakiś problem w nich samych Question

My wierzymy, a oni Question

Ela

Najwięcej wiary to ma jednak pan Babiarz, no po prostu gratuluję podejścia, jak się po drugim secie mówi z debilnym zboczeńczym uśmiechem "że teraz to możemy tylko czekać na cud".

krawiec

Pan Babiarz to jest na mojej liści bliskiego spotkania z moim bejsbolem Evil or Very Mad

Asik

Mecz jeszcze trwa, ale dla nas te ME już się chyba skończyły. Dziś jak dla mnie największa tragedia to w pierwszej kolejności przyjęcie a tam Gacek, no nie radzi sobie kompletnie Sad

No i z atakiem też kolorowo nie jest. Brak nam Gruszki kuźwa!!! A nasze szczęście poszło do lasu i zaginęło Evil or Very Mad

krawiec

No i koniec nie ma nic.... Nie ma szans, oni nie wierzą w to, grają bez tego polotu, który mieli wcześniej. Ja tylko współczuję naszym panom za to co im przyjdzie przeżyc po przyjezdzie do kraju. Najbardziej jednak tego, że oni nie wierzą, że grają ze spuszczoną głową Sad

Asik

Najlepiej, to będzie miał Kadziu, Winiar i Świder po powrocie, bo od razu wyjadą do Włoch i będą mieć spokój. Lozano będzie musiał się gęsto tłumaczyć z tego co się stało. No niestety jak jest dobrze to trenera się chwali, jak jest źle to dostaje po głowie. TYm bardziej, że setki ray powtarzał, że pierwsze ważne zawody w tym sezonie.
Teraz niech walczą o honor!

Ela

Ja się teraz poważnie zaczynam martwić o przyszłość Lozano Sad