Oficjalny Oddział Sportowy BJF

krawiec

Bianka Żak: Zaczęliście zgrupowanie w Spale. Jak wyglądały pierwsze treningi i na co były nastawione?Łukasz Żygadło: Cały czas jesteśmy w treningu siłowym już z mniejszymi obciążeniami. Na sali odbywamy trening we fragmentach gry, a także gramy podzieleni na dwie szóstki.

Jedziecie niedługo na turniej do Francji. Jakie macie oczekiwania w związku z nim? Traktujecie go jako istotny element przygotowań do ME?
- Jest to ostatni turniej przed mistrzostwami. Po kontuzjach jakie nam się przytrafiły będziemy mogli tam wypróbować zmiany personalne jakie z tego powodu wynikły i sprawdzić naszą formę, która musi już wkraczać w startową do ME.

Lecicie do Rosji prosto z Paryża, czy będzie czas na pożegnanie z rodziną?
- Ja osobiście mieszkam w Paryżu, więc zostanę jeden dzień dłużej. Wspólnie spotykamy się w Warszawie w poniedziałek. Tam będziemy mieli dwa treningi i w środę wylatujemy do Moskwy.

W planie pikniku można przeczytać, że w godzinach wieczornych zjawisz się na imprezie, aby opowiedzieć trochę o licytacji. Nie było problemów z pozwoleniem na ten wyjazd?- Weekendy są wolne, więc spędzę go właśnie w Krakowie w miłej atmosferze. Na pikniku, na który gorąco zapraszam.

Na aukcji obecnie cena motocykla wynosi 50 tysięcy, a koszulki od 500 do 850 złotych. Wierzysz, że te ceny pójdą dużo w górę przez te 24 dni?
- Za takie cacko jakim jest Harley na pewno cena wzrośnie, bo maszyna jest warta minimalnie 100 000 zł, a koszulki… Któż nie chciałby koszulki takich zawodników jak tych, których mogą spotkać na mojej licytacji. Jest to jedna z niewielu szans, a pamiętajmy, że wszystkie środki zebrane z tych licytacji zasilą konto fundacji na budowę Domu Misi.

Wraz z Łukaszem Żygadło zapraszamy serdecznie na Inaugurację licytacji motocykla Harley Davidson, która odbędzie się w najbliższą sobotę 25 sierpnia w Krakowie. Zapowiada się ciekawa impreza, podczas której odpowiednią atmosferę zapewnią "harleyowcy". Na pewno będzie to możliwość na dowiedzenie się czegoś więcej o licytowanym motocyklu.

Ponadto między 19:15 a 20:15 Prezes Stowarzyszenia Koliber - Danuta Gilarska oraz Łukasz Żygadło opowiedzą o stowarzyszeniu, jak i o samej licytacji.

Dodatkowo informacji można szukać w salonie Alfa Romeo, oraz na plakatach na wszystkich drzwiach wejściowych BWR Podolscy i Viamot Ltd.
żródło:siatka.org

Ja bardzo chętnie bym się wybrała na tą inauguracje, ale gdzie dokładnie ona ma być Rolling Eyes

Bo wiecie Kraków jest duży

crazy_witch

To on mieszka w Paryżu? Shocked

Nooo łaaadnieeee....

mit.

ej ja myślałam, że łukasz w nowym jorku mieszka xD haha, światowy chłopak

Princess Maron

nie no XDDDDD
czego ja się dowiaduję XDDDDD

jedna mówi że w Nowym Jorku, sam Łukasz mówi że w Paryżu, a pewnie się okaże że mieszka gdzieś z Dżonnym na syberii

krawiec

Czemu mit myślałaś, że on w Nowym Yorku mieszka Question

mit.

Bo tam chyba jego żona mieszka [albo po prostu była tam w czasie Ligii Światowej] i on powiedział w wywiadzie że jedzie do Nowego Jorku, do żony...
ja mam jakieś omamy? o_O

Zaczarowany medal Łukasza

seniorzy - Zaczarowany medal Łukasza
Reprezentacja.net z radością pragnie poinformować, że "Dom Misi" ma nowego przyjaciela. Do akcji przyłączył się bowiem jeden z byłych wielokrotnych reprezentantów Polski w piłce nożnej, Robert Warzycha.

Jak poinformował nas zwycięzca pierwszej aukcji zorganizowanej przez Łukasza Żygadło na "Dom Misi", właściciel Coin Matrix z Huston w Texasie, który wylicytował srebrny medal naszego reprezentanta, Robert Warzycha nie wahał się ani chwili. Wszystko dzięki "magicznej mocy" zawartej w medalu Łukasza. Wystarczyło, że Robert Warzycha zaledwie dotknął srebra mistrzostw świata i od razu zaoferował swoją pomoc w budowie "Domu Misi".

reprezentacja.net

krawiec

Ona była na pokazach wtedy Wink

Princess Maron

pewnie to znowu fatamorgana, mit Razz

krawiec

Ej ja tutaj mam największe fatamorgany Razz

Princess Maron

no tak XDD nic nie pobije sytuacji jak ci się Gato przewidzial XDD

krawiec

Ja nie jestem gotowa na kolejne, ale czekam na nie, a dziś miałam taką mało, ale to był sam głos Wink

Princess Maron

no mi sie wczoraj kopia Bambino przewidziała XD

krawiec

Jak by mi się Bambino przewidzial to nie wiem czy bym wrocila do was, ale wszystko zalezalo by od stopnia fatamorgana Wink

IrishGirl

Krawcu trzymaj się! Jak tylko zobaczysz fatamorganę Bambino to pamiętaj, że nie możesz nas zostawić! Wtedy napewno wrócisz x]

krawiec

Jak zobacze fatamorgan obiecuje wrócić, ale jak zobacze orginał to już może być ciężko Cool