Oficjalny Oddział Sportowy BJF

IrishGirl

Sensacja w "polskiej" grupie!

Piłkarzom Portugalii, wicemistrzom Europy i czwartej drużynie ostatnich MŚ, nie udało się wywalczyć kompletu punktów w wyjazdowym meczu eliminacji do mistrzostw Europy 2008 w Erywaniu. W środę zremisowali oni z Armenią 1:1 (1:1).
Mecz rozpoczął się od sensacyjnego prowadzenia gospodarzy, który wykorzystali fakt, że Portugalczycy próbowali zastawić pułapkę ofsajdową, ale manewr ten nie powiódł im się. W 10. minucie Robert Arzumanjan został więc sam na sam z portugalskim bramkarzem i nie miał problemów, by pokonać go strzałem głową z 5 metrów.

Przyjezdni do wyrównania doprowadzili w 37. minucie za sprawą Cristiano Ronaldo.
W drugich 45 minutach podopieczni Luisa Felipe Scolariego starali się zmienić rezultat spotkania, ale czynili to bez przekonania. Za to kontrataki Ormian mogły im przynieść nawet prowadzenie.

W 3. minucie doliczonego czasu gry Portugalczycy mieli doskonałą okazję do strzelenia gola, ale fatalnie przestrzelili.

Zatem w Armenii potknęła się nie tylko Polska, która w czerwcu przegrała tam 0:1, ale także faworyzowana Portugalia.

Armenia - Portugalia 1:1 (1:1)
Bramki: Robert Arzumanjan (10) - Cristiano Ronaldo (37).
Sędziował Claus Bo Larsen (Dania).

Armenia: Roman Berezowski - Sargis Howsepjan, Robert Arzumanjan, Aleksander Tadewosjan, Agwan Mkrtczjan - Lewon Paczajan, Artur Woskanjan, Ararat Arakeljan, Artawazo Karamjan (70-Jeghisze Melikjan); Hamlet Mchitarjan (55-Geworg Ggazarjan, 55), Samwel Melkonjan (90-Romik Chaczatrjan)
Portugalia: Ricardo - Paulo Ferreira, Jorge Andrade (72-Bruno Alves), Fernando Meira, Miguel - Raul Meireles, Tiago, Deco, Cristiano Ronaldo - Simao Sabrosa (63-Ricardo Quaresma), Helder Postiga (57-Nuno Gomes.

źródło: onet.pl

Mika

To nie tak miało być co sie z nimi dzieje Sad

ta Armenia coraz bardziej mi się podoba Evil or Very Mad

a tak wogóle to w tabelce zabrakło jeszcze jednego ważnego dla nas meczu z 8 września Wink

IrishGirl

Też mi się ostatnio ta Armenia przestaje podobać. Za dużo miesza =='

Princess Maron

mnie juz dawno ormiańcy podpadli, wjebali mojego kumpla do pierdla w Kalningradzie Evil or Very Mad

Mika

Chyba nie mamy co liczyć na to że przegrają z Azerbejdżanem a szkoda
właśnie po co ona miesza? zaczynam się naprawde denerwować i jescze jakaś antyarmeńska się zrobię (czy jak to yak powinno się pisać)

Princess Maron

antyormiańska Razz

Ela

O nawet nie zauważyłam, że ta tabelka wybrakowana jest xDDD

Ja się wyłamię, chyba będę proormiańska Razz

Mika

Maron dzięki

Elu jak możesz? Dlaczego?

Ela

Oj Mika, mam masę powodów xDDD W większości są one głupie, ale jednak są. Po prostu Portugalia należy do tych drużyn, którym kibicować nie chcę, nie jestem w stanie (z jednym wyjątkiem, jak będzie grała z Argentyną) Razz

Ale jest cień nadziei, że kiedyś mi się odwidzi, tak jak z Francją xDDDD

Mika

No tak, rozumiem twoją niechęć do Portugalii, znaczy nie. nie tyle rozumiem co szanuje twoje stanowisko, ale dla mnie to "zatrzymanie Portugalii" to jedna z kilku rzeczy który mi podpadli, w końcu pokonali nas, za to nie mo eich lubić
Poza tym jakoś niechce mi się wierzyć, że jakimś cudem uda im się zakwalifikować więc jak dla mnie to tylko niepotrzebnie mieszają.

Chyba wredna dzisiaj jestem

Princess Maron

no ja się przyznam że kibicowałam Włochom w finale MŚ XDD

krawiec

Ja też byłam za Włochami a co Cool

Mika

a ja nie miałam komu tak jakoś szczególnie
przegrana Portugali z niemcami tak mnie rozbiła, że nawet mi się do domu nie chciało wracać, dzięki tylko za to, że nie dane mi było tego meczu obejrzeć tylko zostało mi radio. Finału też wysłuchałam w radiu

Princess Maron

oo Mikuś, ja też kibicowałam Portugalii.

a można wiedzieć, dlaczego nie oglądałaś? Razz

Mika

Z powodu braku telewizji w namiocie i samochodzie, okazało się że nie damy rady wrócić na czas z nad jeziora, jeszcze mieliśmy nadzieję, że uda nam się pójść do znajomych właścicieli działki pooglądać ale okazało się że prądu nie było Sad

dużo rzeczy wtedy straciłam
to fajnie, ze jeescze jest ktoś oprócz mnie Very Happy